Od chwili powstania nowożytnych uniwersytetów, wyższe wykształcenie było gwarantem lepszej płacy, a dla wielu również awansu społecznego. Czasy te odchodzą jednak do lamusa. Masowa wyższa edukacja nasyciła bowiem rynek pracy osobami z takim wykształceniem. Zjawisko to obserwować można nie tylko w Polsce, ale choćby w Stanach Zjednoczonych. Jeszcze niedawno ukończenie koledżu gwarantowało lepsze zarobki. Dziś niestety dla sporej grupy absolwentów oznacza jedynie długi związane z kredytami studenckimi.