Określanie danych zawodów jako „męskie”, czy „damskie” nie jest w czasach równouprawnienia zbyt dobrze odbierane. W branżach, które do niedawna zdominowane były przez mężczyzn, coraz częściej spotyka się kobiety – można to zauważyć np. w obszarze IT, gdzie widok programistki nikogo już nie zdziwi. Nadal jednak istnieją profesje, w których przewaga jednej z płci jest na tyle znacząca, że nie da się jej pominąć. Tak dzieje się w przypadku branży HR. Z badań rynku pracy
HR-owiec wersja 2.0, czyli nowe oblicze zawodu
Jak wyglądają dziś relacje działów HR z innymi obszarami w firmie? Okazuje się, że pracodawcy zaczynają traktować HR coraz poważniej. Specjalista ds. zarządzania zasobami ludzkimi nie jest dla nich już kimś mało użytecznym, kto nie potrafi udowodnić wartości swojej pracy. Wręcz przeciwnie – bez rozwiniętego działu HR organizacja nie zajdzie zbyt daleko.