Duże korporacje to nie zawsze wyścig szczurów – często praca w międzynarodowych firmach ma o wiele więcej zalet niż wad. Zależy to od samego pracownika, jego indywidualnych predyspozycji i umiejętności, ale także od pracodawcy – jego polityki i podejścia do zatrudnionych osób. Czy warto podjąć pracę w korporacji i jak naprawdę wygląda ona w globalnym przedsiębiorstwie?
Myśląc o zawodach, które dają pewną przyszłość możemy podążać dwiema ścieżkami. Z jednej strony możemy myśleć o profesjach pewnych niczym śmierć i podatki. Dokładnie o te dwie rzeczy chodzi. Ludzie zawsze będą potrzebowali kogoś, kto pomoże im dbać o zdrowie, bo nasze ciała są kruche. Pracę zawsze znajdą lekarze, pielęgniarki i wszyscy przedstawiciele zawodów zajmujących się ochroną zdrowia. Podatki z kolei symbolizują cały system pułapek, który przy okazji budowania cywilizacji sobie stworzyliśmy. Zawsze będziemy potrzebować
Praca w korporacji ostatnimi laty obrosła w legendy, skutecznie odstraszające potencjalnych kandydatów do pracy w tych miejscach. Czy w branży SSC/BPO/IT naprawdę jest jednak tak strasznie? Naszym zdaniem wcale nie – zwłaszcza jeśli jest się absolwentem poszukującym pierwszego zatrudnienia.
Firma doradcza Universum ogłosiła listę 50 najbardziej pożądanych pracodawców w branży IT. Jak się okazuje, studenci kierunków technicznych od dynamicznie rozwijających się startupów woleliby pracę w świetnie prosperujących i doskonale znanych globalnych korporacjach.
Korporacje oraz ludzie pracujący w potężnych firmach o dużym zasięgu i najczęściej zagranicznym kapitale stały się tematem wielu żartów i niezbyt pochlebnych określeń. Dla niektórych korpo to mordor, który zabija oryginalność i ujednolica osobowości, dla innych to stabilne zatrudnienie i atrakcyjne warunki pracy. Wygodne życie Kto nigdy nie był w korpo, ten nie pojęcia, o co chodzi – wyjaśnia Krzysztof, który rozstał się z oddziałem dużej zagranicznej firmy po przepracowaniu ośmiu lat. – Na początku