W Małopolsce praca szuka człowieka – przede wszystkim zaś na stanowiskach specjalistycznych. W Krakowie oraz jego najbliższym sąsiedztwie można dziś spokojnie mówić o „rynku pracownika”, czyli takiej sytuacji, w której to kandydaci dyktują pracodawcom warunki, a nie odwrotnie. Co to oznacza dla firm działających w dawnej stolicy Polaków?