Wpisujemy w wyszukiwarkę „certyfikat dla firmy” i widzimy setki stron, które oferują wydanie takiego dokumentu. Tak wiele firm, które mogą certyfikować i tak dużo firm, które chcą posiadać dyplomy. Nie ma co się zbytnio dziwić – przyjęło się, że certyfikaty wiszące na ścianach w gabinecie szefa świadczą o tym, że firma posiada uznanie i renomę, szanuje swoich klientów i zapewnia wysokiej jakości usługi czy produkty. Jednocześnie niepokojące jest to, że w ostatnim czasie firm, które mogą przyznawać certyfikaty, wyrosło jak grzybów po deszczu. Oczywiście wiele z nich od lat działa na rynku, cieszy się zaufaniem i świetnie prosperuje – do takich warto zwrócić się o certyfikację. Ale są także takie, które skutecznie „naciągają” naiwnych przedsiębiorców.
Posiadanie firmy nadającej certyfikaty to biznes opłacalny i dochodowy. Ceny dokumentów potwierdzających kwalifikacje wahają się w granicach od 100-200 zł aż do 20 tys. zł. Również kryteria oceny są różnorodne. Firmy, które chcą posiadać certyfikat muszą udostępnić wiele danych, a także wnieść opłatę, które za jakiś czas wygaśnie, w związku z tym muszą potem znów zapłacić, by móc pochwalić się certyfikatem. Organizacje przed przyznaniem dokumentu sprawdzają firmę, czy jest rzetelna i czy nie znajduje się np. w bazie dłużników i nie zalega z wpłatami do ZUS-u. Nie są to, rzecz jasna, jedyne wymogi – wszystko zależy od standardów tego, kto wydaje certyfikat.