Pracownicy z Dolnego Śląska stali się jednymi z najbardziej mobilnych w całej Polsce. Nie wynika to z zapaści ekonomicznej regionu. Wręcz przeciwnie, ten rozwija się świetnie, choć nierówno. Bardzo silną pozycję mają tu dwie specjalne strefy ekonomiczne: Legnicka i Wałbrzyska, które jak magnes przyciągają zarówno inwestorów, jak i pracowników. To właśnie ich rozwój napędza „wewnętrzną” migrację dolnośląskich robotników.