Jesteś perfekcjonistą. Ktokolwiek usłyszy taką wypowiedź, uzna ją raczej za pochwałę, niż za wskazanie negatywnej cechy. Perfekcjonizm kojarzy się z dążeniem do doskonałości i jej osiąganiem w każdych działaniach. Każdy pracodawca chciałby mieć w swoim gronie pracownika, który wykonuje wszystko perfekcyjnie. W ten sposób tworzy się napięcie, które może prowadzić do czegoś zupełnie innego niż perfekcja.
Nikt nie jest idealny
Dlaczego perfekcjonizm może okazać się wadą i przeszkodą w karierze? Wojciech Maroszek, coach, przestrzega w Forbes, że bycie perfekcjonistą wcale nie musi prowadzić do doskonałości. Wszystko zależy od tego, gdzie postawimy granicę dążenia do ideału. Kultura i media nauczyły nas, że zawsze trzeba być najlepszym i wszystko robić bezbłędnie. Tymczasem zapatrzenie się tylko na zdobywane cele nie musi wiązać się z jakością wykonanie pracy. Często prowadzi do wynaturzeń i szybkiego wypalenia zawodowego.
Trzeba zdać sobie sprawę, że nie zawsze wszystko będzie idealne. Są jednak takie osoby, dla których nie istnieją półśrodki. Dla nich liczy się wszystko albo nic i to zarówno w pracy, jak i w życiu osobistym. Po części taka postawa bierze się z lęku przed odrzuceniem (np. stratą pracy), który potęguje współczesny rynek pracy i kultura korporacyjna. Nastawienie na sukces powoduje jeszcze większe zgorzknienie w przypadku porażki.
Perfekcjonista w pracy
Jakie są konsekwencje bycia perfekcjonistą? Według Wojciecha Maroszka „niezdrowy perfekcjonizm” może prowadzić do dwóch postaw. Z jednej strony pracownik ogarnięty manią doskonałości może wycofać i nie podejmować żadnych działań. Widmo porażki paraliżuje wtedy wszelkie jego dążenia. Dzieje się tak dlatego, że perfekcjonista zakłada albo niesamowite zwycięstwo, albo sromotna porażkę. Brak działania jest więc ratunkiem. Z drugiej strony taka osoba szybko znajduje kolejne zadania do wykonania, aby zaspokoić głód spełnienia, co prowadzi do pracoholizmu i wypalenia zawodowego.
Warto także zaznaczyć, jakie trudności sprawia współpraca z osobą, która wszystko musi mieć pod kontrolą. Często destabilizuje to pracę całego zespołu. Perfekcjonista zawsze chce mieć wszystko zrobione po swojemu i irytuje się, gdy ktoś wprowadza własne rozwiązania. Nie każdy odpowiada naszym wygórowanym standardom.
Zwolnij tempo
Co zrobić, aby nie zostać „niezdrowym perfekcjonistą”? Jeśli postawimy na rozwój i dążenie do doskonałości, ale nie za wszelką cenę, osiągniemy równowagę między wyobrażeniami a rzeczywistością. Nie zawsze gra jest warta świeczki. Czasami lepiej jest odpuścić lub zaufać innym, iż wykonają dobrze powierzone zadania. Należy uświadomić sobie, że ważne jest kształcenie i sama droga do ideału, a niekoniecznie zdobyty cel. Perfekcjonista powinien wykształcić w sobie świadomość porażki i umiejętność przekształcania jej w coś dobrego. Poza tym nie każde potknięcie czy niedociągnięcie oznacza totalną klęskę.
Nie chodzi tu o to, aby do wszystkiego podchodzić na luzie i odpuścić sobie perfekcyjne wykonywanie zadań, ale o to aby znaleźć równowagę w tym, co się robi.