Dobrze przemyślany, spójny i jasny system podwyżkowy należy do podstaw strategii motywacyjnej każdego przedsiębiorstwa. Bez niego pracownicy firmy mogą żyć w ciągłej niepewności. Po pierwsze, nie znają oni lub nie rozumieją zasad, na których przyznawane są podwyżki. Po drugie, nie wiedzą, kiedy mogą się ich spodziewać. W efekcie zdarza się, że większą pensję dostają nie ci, którzy na to zasługują, ale ci którzy w odpowiednim czasie zaczną się o nią upominać. To zaś prowadzi do wzrostu napięć wewnątrz zespołu, psuje atmosferę w pracy i zmniejsza produktywność pracowników.
Tworząc strategię organizacji dotyczącą wynagrodzeń, premii czy awansów, można posiłkować się ośmioma zasadami, sformułowanymi przez prof. Stanisławę Borkowską, specjalistkę ds. zarządzania zasobami ludzkimi z Uniwersytetu Łódzkiego. Według profesor Borkowskiej, osiągnięcie odpowiedniego stopnia motywacji pracowników możliwe jest jedynie jeśli:
-
Wysokość wynagrodzenia jest proporcjonalna do wymagań, jakie stawia się pracownikowi.
-
Istnieje różnorodność narzędzi motywujących, których dobór odpowiada zarówno organizacji przedsiębiorstwa jak i oczekiwaniom pracowników.
-
Narzędzia motywujące stanowią spójny system.
-
System motywacyjny jest prosty i przejrzysty.
-
System motywacyjny stawia na pozytywy (prof. Borkowska wyraźnie zwraca uwagę na negatywne działanie kar).
-
Jak najmniejsza jest różnica czasowa pomiędzy działaniem a nagrodą za nie.
-
Widoczny jest wpływ, tj. pracownik odpowiada za wyniki, które zależą od niego, i których efekt jest możliwy do zmierzenia.
-
Działania motywacyjne są skierowane na konkretnego pracownika.
Do zasad tych dopisać można jeszcze jedną, ściśle związaną z samymi podwyżkami. W każdej organizacji powinien być wyznaczony z góry miesiąc, w którym przyznawane są podwyżki. Posunięcie takie zmniejsza niepokój pracowników i sprawia, że wiedzą oni, kiedy mają zwrócić się do swojego przełożonego z prośbą o zwiększenie wynagrodzenia.