Poszczególne kraje znacznie różnią się od siebie zarówno proporcjami płacy zasadniczej do płacy ruchomej, jak i poszczególnymi składnikami tej ostatniej.
Ujmując problem najogólniej państwa o gospodarce rynkowej możemy podzielić na dwie ze względu na relację płacy stałej do ruchomej. Jako najbardziej charakterystyczne i z naszej perspektywy interesujące wyróżnić można dwa modele: amerykański oraz europejski.
W Stanach Zjednoczonych rynek pracy jest bardzo liberalny. Dominującą pozycję zajmują na nim pracodawcy, pracownicy mają dużo niższą siłę przetargową. Udział państwa jest marginalny. Ma to bezpośrednie przełożenie na sposób ustalania wynagrodzeń tym kraju. Pracodawcy bowiem mogą z dużą swobodą kształtować system wynagrodzeń, nie mając rąk związanych regulacjami prawnymi oraz warunkami stawianymi przez związki zawodowe. Z drugiej jednak strony stopa bezrobocia, kształtująca się niemal na poziomie bezrobocia strukturalnego, wymusza na nich takie ustalanie systemu wynagrodzeń, aby był on konkurencyjny w stosunku do innych podmiotów rynku pracy.
W USA dominuje wynagrodzenie o stosunkowo niskiej części stałej. Duże znaczenie ma natomiast płaca ruchoma. Stanowić ona może nawet 40 % wynagrodzenia całkowitego.
Europa jest pod tym względem dużo bardziej konserwatywna. Wpływ na to ma także specyficzny model rynku pracy w większości krajów europejskich. Pozycja pracodawców nie jest tu tak silna, jak w USA. W większości krajów Starego Kontynentu dominująca jest pozycja pracowników, zjednoczonych w związkach zawodowych. Państwo ingeruje w sytuację na rynku pracy, czyniąc go poprzez różnorodne uwarunkowania prawne mniej elastycznym, niż to ma miejsce w Stanach Zjednoczonych. Co za tym idzie, związki pracowników wymuszają niejako na pracodawcach zwiększenie udziału „pewnych pieniędzy”, czyli płacy zasadniczej, w wynagrodzeniu. W większości krajów europejskich płaca ruchoma stanowi nie więcej niż 20-30% w przypadku kierownictwa najwyższego szczebla. Im niżej schodzimy, tym udział wynagrodzenia stałego wzrasta, osiągając poziom 90-95% wynagrodzenia dla specjalistów i pracowników szeregowych.
Pracownicy w Europie o wiele chętniej godzą się na wynagrodzenie niższe, lecz o wyższym udziale części stałej.
Odrębną rzeczą są wszelkiego rodzaju bonusy czy dochody odroczone, charakterystyczne przede wszystkim dla stanowisk kierowniczych. Tutaj także widać duże różnice pomiędzy Europą a Stanami. W USA dużo większy nacisk kładzie się na długoterminowe powiązanie efektywności osobistej z wynikami firmy. Dominują więc akcje i opcje na akcje. Najwyraźniejszym przykładem jest Dolina Krzemowa. W okresie prosperity powstające tam przedsiębiorstwa Nowych Technologii, pragnąc przyciągnąć do siebie najlepszych pracowników, oferowały udziały w firmach i opcje na akacje. Fala licznych bankructw firm tej grupy spowodowała, że część menedżerów została bez pracy i z garścią bezwartościowych papierów.
Źródło: Advisory Group TEST Human Resources