W opinii publicznej słyszy się wiele głosów dotyczących umów cywilno-prawnych, czyli potocznie tzw. umów śmieciowych. Czy rzeczywiście umowa zlecenie czy o dzieło najczęściej wybierana forma zatrudnienia?
Umowy cywilno-prawne są niejednokrotnie wykorzystywane przez pracodawców, którzy zatrudniają pracowników w pełnym wymiarze godzin. W ten sposób chcą oni zaoszczędzić na kosztach pracy, nie płacąc składek, które musieliby odprowadzać przy zatrudnieniu na umowę o pracę. Według przedstawicieli agencji zatrudnienia wyjściem z tej sytuacji może być oskładkowanie umów śmieciowych. Eksperci HR sądzą, że skorzysta na tym także rynek pracy tymczasowej.
Ile osób pracuje na śmieciówkach?
Jak podaje Rzeczpospolita na umowach cywilno-prawnych pracuje dziś ok. 1,25 mln zatrudnionych. Tymczasem w oparciu o umowę pracy tymczasowej zatrudnionych jest mniej niż połowa wszystkich pracowników. Umowa pracy tymczasowej jest pod względem warunków zatrudnienia zbliżona do umowy o pracę, gdyż zapewnia pracownikom podobne przywileje, takie jak płatny urlop czy limit godzin ponadwymiarowych. Faktem jest, że pracodawcy nadużywają umów śmieciowych. Jak wykazała kontrola Państwowej Inspekcji Pracy przeprowadzona w 2013 roku w co piątej firmie pracownicy zatrudnienie a umowach cywilno-prawnych tak naprawdę pracowali na warunkach umowy o pracę, tyle że bez odprowadzania składek i zagwarantowanych świadczeń ujętych w Kodeksie Pracy. Tymczasem według danych z ostatniego badania Bilans Kapitału Ludzkiego wynika, że umowy cywilnoprawne nie są wcale tak popularne, jak alarmują niektóre źródła. Wśród pracujących osób młodych, czyli do 30 roku życia, którzy zakończyli formalną edukację 7% jest zatrudnionych w oparciu o umowę cywilno-prawną. Jeszcze mniejszy odsetek osób wyniósł w grupie pracowników powyżej 30 lat. W tej grupie na śmieciówkach pracuje 3% zatrudnionych.
Kto skorzysta na opodatkowaniu?
Według przedstawicieli firm rekrutacyjnych im mniejsza ilość umów cywilno-prawnych, tym wyższa będzie jakość zatrudnienia w Polsce. Na wprowadzeniu opodatkowania umów śmieciowych zyskają głównie pracownicy, którzy w ten sposób mieliby bardziej wyrównane szanse na rynku pracy. Jest to korzystne także dla pracowników tymczasowych, ponieważ pracodawcy będą wybierali inne formy zatrudnienia, takie jak umowa o pracę tymczasową. Obecny rynek pracy tymczasowej jest dosyć rozdrobniony, a agencje zatrudnienia muszą walczyć z konkurencją o każdego pracownika, co często odbywa się ich kosztem. Oskładkowanie umów śmieciowych doprowadzi do wyrównania szans agencji i firm zajmujących się outsourcingiem pracowniczym.