Stopa bezrobocia wyniosła w lipcu 2015 r. 10,1%. Wszystko zmierza w stronę jednocyfrowego wyniku. Czy w sierpniu uda się go osiągnąć, zanim zacznie wygasać rynek prac sezonowych i tymczasowych?
Takiego wyniku stopy bezrobocia w lipcu jeszcze nie było. Przynajmniej od 2001 r., czyli odkąd Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej prowadzi własne szacunki. W stosunku do czerwca odsetek osób bez pracy spadł o 0,2 pkt. proc. W ciągu miesiąca liczba bezrobotnych spadła o ponad 35,1 tys. Dokładnie rok temu stopa bezrobocia wyniosła 11,8%. Pod koniec lipca tego roku w urzędach pracy było zarejestrowanych „tylko” 1 587 tys. osób. Niższy wynik odnotowano w grudniu 2008 roku, gdy stopa bezrobocia wyniosła 9,5%.
Szef resortu Władysław Kosiniak-Kamysz przypomniał, że „w ciągu ostatnich dwóch lat liczba bezrobotnych spadła już o ponad pół miliona i wciąż będzie się zmniejszać”. Minister Pracy zauważył także, że wraz z ciągłym spadkiem bezrobocia w górę powinny iść także wynagrodzenia pracowników.
Na spadek stopy bezrobocia duży wpływ miał wzrost zgłaszanych do urzędów ofert pracy, których pojawiło się o 22% więcej niż w ubiegłym roku. W sumie pracodawcy w ciągu miesiąca opublikowali 117 tys. ogłoszeń o zatrudnieniu i aktywizacji zawodowej. W związku z tym jest realna szansa, ze w najbliższym czasie osoby bezrobotne odpowiedzą na liczne oferty pracodawców.
Mniejsze bezrobocie odnotowano we wszystkich województwach. Najniższe w Wielkopolsce, gdzie odsetek wyniósł 6,6%. Duży spadek zanotowany w województwach: opolskim, pomorskim i zachodniopomorskim.
Warto podkreślić, że wysokość stopy bezrobocia jest podawana szacunkowo przez MPIPS. Te wyniki należy porównać z danymi GUS, które za bieżący okres zostaną opublikowane w połowie sierpnia. Według kwartalnych raportów Badań Aktywności Ekonomicznej Ludności stopa bezrobocia już dawno wyniosła poniżej granicy 10 punktów i spadła na początku roku do 8,6%.