Definicja sprawiedliwości od wieków jest przedmiotem dysput filozoficznych i politycznych. Jedni uważają, że sprawiedliwie to znaczy wszystkim po równo. Drudzy twierdzą, że należy wynagradzać względem potrzeb. Inni biorą pod uwagę możliwości, a jeszcze inni stawiają nacisk na zasługi. I jak w takim razie zadbać o poczucie sprawiedliwości wśród wszystkich pracowników?
Różnice wynagrodzeń
Powodem rotacji kadrowej na rynku pracy jest duża konkurencyjność pracodawców. Głównie chodzi tutaj o kwestie wynagrodzenia. Pracownicy zmieniają pracę częściej niż kiedyś właśnie ze względu na nowe pojawiające się oferty pracy z coraz atrakcyjniejszymi warunkami zatrudnienia. W związku z tym naturalnym jest fakt, że te samo stanowisko w różnych firmach będzie charakteryzowało się inną płacą. Jednak co w przypadku, gdy te same stanowiska w jednej firmie różnią się wynagrodzeniem? Czy można uznać to za sprawiedliwe?
Sprawiedliwość finansowa
Pracownicy zwykle uważają, że skoro są zatrudnieni na tym samym stanowisku, to wykonują tę samą pracę i należy im się takie samo wynagrodzenie. Krótko mówiąc, wszystkim po równo. Jednak sprawa nie jest taka prosta i jednowymiarowa dla pracodawców. Tak naprawdę, firma płaci za wykonanie pewnej pracy. Jeśli jest ona wykonana z lepszymi wynikami lub w krótszym czasie, to jest to zysk dla firmy, którym w ramach motywacji chce się podzielić z dobrymi pracownikami. Do tego dochodzą kwestie takie jak kompetencje i doświadczenie, czy staż pracy. Na krótką metę te czynniki wydają się mało znaczące, bo zarówno nowy, jak i doświadczony pracownik mogą wykonać to samo zadanie równie dobrze, jednak w pewnych sytuacjach, na przykład nowego zadania, osoba o dużych kompetencjach i dłuższym stażu zazwyczaj poradzi sobie dużo lepiej niż „nowicjusz”. I właśnie dlatego powinna otrzymywać większe wynagrodzenie, bo stanowi dla firmy swego rodzaju ubezpieczenie.
Mistrz, rzemieślnik i uczeń
Dobrym sposobem na rozstrzygnięcie tego problemu jest wprowadzenie podziału stanowiska na różne poziomy zaawansowania. Zwykle są to dwa (młodszy i starszy) lub trzy (młodszy, mid i starszy) poziomy. Będą się one różnić między sobą nie tylko wynagrodzeniem, ale także zakresem obowiązków, stopniem odpowiedzialności i wymaganiami. Osoba na stanowisku starszego specjalisty powinna być swego rodzaju mentorem dla osób młodszych stażem. Musi mieć więcej doświadczenia i szerszą perspektywę. To właśnie przekłada się na różnice w wynagrodzeniu.
Większe możliwości, większa płaca
Owo zróżnicowanie najlepiej widać w raporcie płacowym z jesieni 2018 stworzonym przez specjalistów z firmy manaHR. Mediana miesięcznego wynagrodzenia dla młodszego operatora produkcji to 3033 zł brutto, a na starszym stopniu tego stanowiska to już 4186 zł brutto. Jest to istotna różnica, ale zorganizowana w taki sposób, że pracownicy rozumieją z czego wynika i nie mają powodów do poczucia braku sprawiedliwości. Taka wiedza z pewnością zwiększa ich satysfakcję, zmniejszając jednocześnie współczynnik fluktuacji.