Nie ma chyba szybciej rozwijającej się branży w biznesie niż IT. Ten światowy trend widoczny jest również na naszym podwórku. Mimo że coraz więcej osób kształci się jako programiści i graficy, specjalistów w tym zakresie wciąż w Polsce brakuje. Według zeszłorocznych danych Accenture Delivery Center Polska w działających w naszym kraju firmach IT istniało w zeszłym roku aż 50 tysięcy wakatów! Co więcej problem ten wcale się nie zmniejsza. Wręcz przeciwnie liczba wolnych miejsc pracy w IT rośnie rocznie o 3-5 procent!
Problemem rynku pracy w IT z pewnością nie są zarobki. Te należą do jednych z najbardziej atrakcyjnych w Polsce. Miesięczna mediana wynagrodzenia na stanowisku specjalisty IT wynosi obecnie nieco ponad 5,5 tys. zł brutto. Zgodnie z nim co druga osoba pracująca w IT otrzymuje pensję od 4050 zł do 7583 zł brutto. Jedna czwarta najgorzej zarabiających specjalistów IT dostaje mniej niż 4050 zł brutto. Kolejne 25 procent może zaś liczyć na płacę powyżej 7,5 tys. zł brutto. Istnieją tu oczywiście różnice regionalne. Inaczej zarabiać będą pracujący w dużych miastach takich jak Kraków, Warszawa czy Poznań, a inaczej w mniejszych ośrodkach.
Niedobór specjalistów z zakresu IT nie maleje, mimo że uczelnie proponują potencjalnym studentom atrakcyjną i bardzo zróżnicowaną ofertę. Co roku przyjmuje się na studia z tego zakresu kilka tysięcy studentów w całej Polsce. Wśród wielu potencjalnych programistów i grafików oraz właścicieli firm IT istnieje przekonanie, że programy studiów nie są dostosowane do potrzeb rynku. Lukę tę zapełnia coraz bardziej rozbudowana oferta różnego rodzaju kursów z tego zakresu, które według ich twórców uczą dokładnie tego, czego potrzebują polscy pracodawcy. Nie bez winy są też sami absolwenci kierunków informatycznych, którzy uważają, że sam dyplom otwiera im automatycznie drogę do wysokiego wynagrodzenia. Często nie zdają sobie oni sprawę, jak daleka droga przed nimi, nim będą w stanie spełnić oczekiwania pracodawców.