Upały nad Morzem Śródziemnym, narciarskie szaleństwa w Alpach, gorące plaże Egiptu… To wszystko wciąż jest nieosiągalne dla przeciętnego Polaka. Z badań przeprowadzonych przez Ipsos wynika, że w tym roku na tygodniowy wyjazd wakacyjny może pozwolić sobie zaledwie co trzeci z naszych rodaków, a ci, którzy się na ten urlop wybierają, są w większości w stanie opłacić tylko wakacje w kraju. A nikt nie zaprzeczy, że wakacyjny odpoczynek podnosi efektywność pracownika po powrocie do pracy. I kto teraz jest w gorszej sytuacji: zatrudnieni spędzający wolne dni na kanapie przed telewizorem, czy ich pracodawcy?
Prawo do pełnopłatnego urlopu mają wszyscy pracownicy etatowi (zatrudnieni na umowę o pracę), a jego długość zależy od stażu ich pracy. Urlopu nie można się zrzec, jednak istnieje możliwość wykorzystania go do 30 września następnego roku. Jeśli pracownik zgłosi chęć do wzięcia tego przepisowego wolnego odpowiednio wcześnie, a firma nie ma nagłych problemów wymagających jego obecności, pracodawca nie może mu odmówić. Jednak nie wszyscy są w tak dobrej sytuacji. Umowy cywilnoprawne (o dzieło i zlecenia) oraz własne działalności nie gwarantują, niestety, płatnego urlopu. Jest możliwość umówienia się z pracodawcą na płatny urlop, ale to raczej tylko teoria. W praktyce około 2,5 mln Polaków pracujących na podstawie takich umów jest pozbawionych płatnych wakacji.
Nawet jeśli Polak ma prawo do płatnego urlopu i uzbiera pieniądze na podróż, wciąż najczęściej wybiera wakacje w kraju. W 2002 r. jedna na siedem osób spędzała wakacje nad Bałtykiem, na Mazurach lub w Tatrach, zaś zaledwie co trzydziesta trzecia osoba wyjechała za granicę! Niestety, te statystyki pozostały niezmienne: w 2012 r. na wakacje w kraju wybrała się średnio co dwunasta osoba, podczas gdy za granicą czas wolny spędziło tylko 3 % Polaków! Pomimo że zagraniczne kurorty oferują bardziej atrakcyjne wakacje, portfel przeciętnego Polaka nie jest w stanie ich znieść. Oczywiście istnieje grupa szczęśliwców, którzy mogą zaplanować wakacyjny wyjazd. Do nich należy co drugi zarabiający powyżej pięciu tysięcy na miesiąc, co czwarty zarabiający w przedziale trzy do pięciu tysięcy i co siódmy o wynagrodzeniu wynoszącym poniżej trzech tysięcy. Żadna nowość: bogaci mogą więcej!
Urlop jest potrzebny wszystkim. Już dawno odkryto, że wypoczęty pracownik to mniej wypadków w zakładzie pracy i więcej zysków. Dobra wiadomość jest taka, że nasze urlopy będą się wydłużać. Ten nowy trend dumnie reprezentuje Szwecja, której mieszkańcom przypada aż sześć tygodni wolnego. Tylko czekać aż w Polsce zacznie królować ta nowa moda…