Wakacje na rynku pracy. Gdzie można zarobić najwięcej?

praca tymczasowaWakacje to czas nie tylko na odpoczynek. Najlepiej wiedzą o tym ci, którzy w okresie letnim szukają płatnego, sezonowego zajęcia. Najwięcej pracy jest podczas wakacyjnej przerwy szkolnej, czyli od początku lipca do końca sierpnia. Oferty dotyczące sezonowych zajęć pojawiają się jednak w sieci już teraz. Jakiej pracy szukać, by zarobić najwięcej?

Letnie ogródki, duże napiwki

Wakacje to czas, gdy w wielu sektorach gospodarka działa na przyspieszonych obrotach. Naturalnie zwiększa się wtedy zapotrzebowanie na pracowników. Dotyczy to wielu firm – od zajmujących się gastronomią, aż po świadczące usługi. Jak wynika z badań rynkowych, teoretycznie najmniej można zarobić w restauracjach, pomagając na kuchni (8 zł brutto za godzinę). W lepszej sytuacji są kelnerzy, bo choć oficjalnie zarabiają niewiele więcej (średnio 9 zł), to prawie drugie tyle dostają w napiwkach. Warto jednak wspomnieć, iż niektórzy pracodawcy z powodu napiwków obniżają kelnerom płace podstawowe do zaledwie kilku złotych za godzinę.

Pomoc w biurze, opiekunka i hostessa

Popularne prace letnie to także rozdawanie ulotek (ok. 10 zł za godzinę), czy zajęcia związane z ogrodnictwem (ok. 8-11 zł za godzinę). Coraz więcej osób wybiera również pracę jako ankieter, zarabiając 10-15 zł brutto za godzinę. Na podobne stawki mogą również liczyć opiekunki do dzieci. W zależności od tego, czy posiadają wykształcenie zawodowe (ukończone studia pedagogiczne), dostają od 8 do nawet 18 zł za godzinę. Latem najwięcej można jednak zarobić przy pracach biurowych, gdzie wynagrodzenie pracowników wynosi ok. 11 zł brutto oraz wcielając się w rolę hostessy, gdzie rozpiętość płac jest największa – od 9 do 20 zł za godzinę.

Pracując sezonowo można nie tylko zarobić spore kieszonkowe, lecz także zdobyć cenne kwalifikacje. Każde doświadczenie może bowiem zaowocować w przyszłości, sprawiając, że w następnym roku zarobimy jeszcze więcej.

Zobacz także