Wysokie wymagania wobec obejmowanego stanowiska, wyższa świadomość w aspekcie dbałości o środowisko, najwyższe aspiracje i potrzeby ze wszystkich pracowników firmy. Są młodzi, aktywni i bardzo ambitni. Bez zahamowań walczą o swoje i wymagają od pracodawców odpowiedniego standardu. Niedługo kompletnie zdominują rynek pracy. Mowa tu o pokoleniu Y, czyli o urodzonych po 1983 r.
INNOWACYJNOŚĆ PRZEDE WSZYSTKIM
Pracownicy z pokolenia Y mają zupełnie inne wymagania niż starsi koledzy. Jednym z ich oczekiwań wobec miejsca pracy jest innowacyjność, którą uważają za największy atut firm. Niestety, niewiele przedsiębiorstw może się poszczycić tą cechą. Większość pracodawców nie wykazuje zdolności do motywowania czy pobudzania w pracownikach innowacyjnego myślenia. A za główne przeszkody uważa się procedury operacyjne i bierną postawę kierowników.
CHCĘ, CHCĘ, CHCĘ!
Pokolenie Y stanowi coraz większe wyzwanie i problem dla pracodawców, którzy narzekają na roszczeniową, egoistyczną postawę młodych pracowników. Często bowiem ich wymagania oscylują na granicy nowoczesności i absurdu. Ich podejście do pracy także jest przyczyną krytyki starszych. Pokolenie Y bowiem nie ma w sobie za grosz cierpliwości. Wszystko chcą naraz i teraz. Nie potrafią zrozumieć, że do wykonania pewnych zadań potrzebne jest większe doświadczenie. Upominają się o stanowiska kierownicze, chcą mieć możliwości wykorzystania swoich zdolności przywódczych i uważają, że właściciele firm powinni bardziej dbać o rozwój dla osób o charakterze lidera. Chcą pracować samodzielnie i udowodnić, że sobie poradzą z odpowiedzialnymi zadaniami i awansami, pomimo młodego wieku. Już niedługo stanowić będą aż 75 % aktywnych zawodowo osób, a ich postawa to jawne zagrożenie dla pozycji dotychczasowych menedżerów.
OCZY SZEROKO OTWARTE
Pokolenie Y nie jest jednak grupą osób rozpieszczonych i niedojrzałych. Badania wykazują, że przejawiają o wiele większą troskę o środowisko niż ich starsi koledzy. Są bardziej zaangażowani społecznie i świadomi ryzyka, jakie stanowi rozwój biznesu w danym miejscu. Wymagają od swoich pracodawców, by firma postępowała według pewnych norm etycznych. Uważają, że jednym z podstawowych celów przedsiębiorstwa powinien być wpływ na poprawę życia społeczeństwa, a znaczące różnice w dochodach pracowników powinny być wyrównane.
Pokolenie Y – idealiści czy egoiści, mają nowe pomysły, świeżość i zaangażowanie tak bardzo potrzebne firmom. Czas pokaże, czy ich dominacja na rynku pracy pozytywnie wpłynie na gospodarkę państwa.