W Paryżu już niedługo może dojść do bezprecedensowego procesu sądowego. Na ławie oskarżonych może zasiąść sześciu przedstawicieli wyższej kadry zarządzającej koncernu France Télécom. Możliwe zarzuty? Mobbing w miejscu pracy. Taką rekomendację przedstawił sądowi jeden z paryskich prokuratorów, który badał wcześniej sprawę samobójstw pracowników francuskiego giganta, które miały miejsce między 2005 a 2009 rokiem. Według prokuratury podejrzani odpowiadają za umyślnie kreowanie stresogennej atmosfery i destabilizowanie równowagi psychicznej pracowników poprzez stosowanie w całej firmie strategii “harcèlement moral” – czyli psychicznego znęcania się. Oskarżeni odrzucają wszystkie zarzuty, a decyzja o wszczęciu postępowania sądowego leży obecnie w rękach sędziego.
Liczba samobójstw związanych z wykonywaną pracą gwałtownie rośnie na całym świecie. Badania tego zjawiska prowadzone w Stanach Zjednoczonych, Japonii, Korei Południowej, Chinach, Indiach i Tajwanie wskazują, że wzrost ten związany jest generalnie z pogarszającymi się warunkami pracy, w tym wzmagającą się presją, którą na pracownikach wywierają przełożeni. Czynnikiem, który negatywnie wpływa na kondycję psychiczną pracowników są również zjawiska związane z prekaryzacją pracy i życia, która wzmaga niepokój związany z niepewnością przyszłości.
Niekorzystne z punktu widzenia pracownika zjawiska prowadzące do większej niepewności jutra muszą stać się obiektem zainteresowania kadry zarządzającej i pracowników działów HR. Powinni oni nie tylko stworzyć systemy motywacji, które oparte będą o najlepsze etyczne standardy cywilizacji zachodniej, które wykluczają wyniszczenie psychiczne pracowników i mobbing. Jednocześnie większą uwagę należy skupić na dobrym samopoczuciu pracowników oraz rozpoznawaniu niepokojących symptomów poprzez regularnie przeprowadzane badania statysfakcji . W końcu nieszczęśliwy, czy wypalony pracownik nie będzie pracował z taką werwą i efektywnością jak ten, który wykazuje w pracy więcej entuzjazmu. O horrorze związanym z samobójstwem nawet nie wspominając…