Stereotyp o mniej wartościowych pracownikach z racji ich wysokiego wieku często jeszcze pokutuje w naszym społeczeństwie. Z drugiej strony raporty na temat stanu demografii Polski jednoznacznie wskazują, że należym do najszybciej starzejących się krajów. Jedynym wyjściem z czekającej nas ciężkiej sytuacji gospodarczej wynikającej m.in z braku rąk do pracy będzie zatrudnianiem osób starszych. Pomimo niezbyt optymistycznych prognoz polityka ageingowa u nas kuleje i wciąż możemy zaobserwować przykłady dyskryminacji pracowników ze względu na ich wiek.
Wyniki badań przeprowadzonych przez specjalistów z firmy manaHR dotyczące wiekowej struktury zatrudnienia dowodzą, że zarówno w branży usług wspólnych jak i w produkcji najbardziej preferowaną grupą wiekową pracowników tworzą osoby w przedziale 30-39 lat. Dalej zależnie od profilu stanowiska preferowane są grupy 25-29 lub 40-49. Młodsi preferowani są ze względu na wykształcenie i języki, a starsi na doświadczenie i kompetencje. Grupę 18-25 możemy uznać za najrzadziej zatrudnianą, gdyż są to najczęściej osoby jeszcze uczące się. Jednak fakt, że grupa 50+ jest najrzadziej zatrudniana, nie ma swojego rozsądnego wytłumaczenia.
Przyczyny tkwią w stereotypach na temat starzenia się. Prawdą jest, że śmiertelność pracowników oraz absencja spowodowana chorobą rośnie wraz z wiekiem, ale większość przekonań na temat obniżonych zdolności do pracy osób starszych nie jest prawdą. Przy ciągłej pracy umysłowej, zdolności poznawcze wcale nie spadają, a możliwość uczenia się pozostaje taka sama. Takie mylne przeświadczenia nie są jednak problemem leżącym tylko i wyłącznie po stronie pracodawców. Wiele osób starszych uważa się za niezdolnych do dalszych postępów w związku z czym porzuca dalszy rozwój, czy nawet poszukiwanie pracy zgodnej z ich kompetencjami. Ta sama przyczyna bywa czasem źródłem wypalenia zawodowego. Efekt ten pogłębia jeszcze obniżenie wieku emerytalnego.
Z drugiej strony mamy jednak cały ekosystem rynku pracy, który nie jest gotowy do korzystania z potencjału ludzi 50+. Pomimo częstych deklaracji i wielu inicjatyw, pracownicy w starszym wieku są postrzegani tylko i wyłącznie jako koszt, zwłaszcza zaś, gdy przychodzi do inwestycji szkoleniowych. A wystarczy wziąć przykład z Krajów Skandynawskich, które, zmagając się już od dłuższego czasu z problemem starzejącej się populacji, rozwinęły szereg udogodnień dla starszych pracowników. Rozwiązania te opierają się przede wszystkim na bezpieczeństwie socjalnym chroniącym zarówno pracownika jak i pracodawcę, bezpośrednich ulgach za zatrudnianie osób starszych i elastycznych godzinach pracy ze względu na różne potrzeby zdrowotne.
Podsumowując, czeka nas konieczność zmiany modelu mentalnego w kontekście zatrudniania osób starszych. Zamiast odrzucać tę grupę z irracjonalnych przyczyn, warto nauczyć się korzystać z ich potencjału, co w przyszłości zaważyć może na utrzymaniu stabiloności i konkurencyjności przedsiębiorstw oraz całej gospodarki.