Rynek pracownika jest zjawiskiem, o którym marzyły pokolenia pracowników. Sytuacja, jeśli chodzi o zatrudnienie, zmieniła się o 180 stopni. Kiedyś to pracodawcy dyktowali warunki, a kandydaci do pracy musieli zabiegać o pozytywne rozpatrzenie aplikacji, a następnie o utrzymanie etatu, ponieważ ofert pracy było stosunkowo niewiele. Lojalność była naturalną reakcją pracownika na otrzymanie umowy o pracę. Teraz to pracodawcy muszą się bardziej starać i nie tylko na poziomie rekrutacji, walcząc z konkurencją o pozyskanie personelu, ale także po zatrudnieniu, by zatrzymać pracownika u siebie na dłużej. Pracodawcy muszą zaadaptować się do nowej sytuacji, w której na lojalność pracownika trzeba zapracować. Jakkolwiek by się jednak nie starali, fluktuacja pracowników jest zjawiskiem, którego nie da się zupełnie zniwelować.
Deficyt pracowników
Jak mówi Agnieszka Winkiel z firmy manaHR:
Już od dobrych kilku lat słyszymy od HRowców o problemie z fluktuacją pracowników. Podczas tegorocznego badania zaobserwowaliśmy, że w większości przypadków to właśnie pracownik podejmuje decyzje o zakończeniu współpracy. Trudno jest utrzymać pracownika w organizacji, ale również problem stanowi znalezienie dla niego zastępstwa. Szczególnie ciężko jest w przypadku osób poniżej 25 roku życia, spośród których ponad 20% w zeszłym roku zdecydowało rozwiązać umowę z swoim pracodawcą.
Pokazuje to, że o pracownika należy dbać nieustannie, tak, by zmniejszyć szanse na jego odejście, lub po prostu odsunąć je w czasie. Dbanie w tym wypadku polega przede wszystkim na wsłuchaniu się w potrzeby pracowanika. Oczywiście bardzo istotnym czynnikiem będzie odpowiednie wynagrodzenie i wszelkiego rodzaju benefity pozapłacowe. Tutaj z pewnością pomogą rzetelne raporty płacowe, na podstawie których można ustalić rynkowe stawki i skonstruować sprawiedliwy system wynagrodzeń. Należy jednak pamiętać, że na zaangażowanie wpływają różne czynniki i każdą osobę motywuje co innego. Indywidualne potrzeby pracownika pomoże poznać badanie satysfakcji. Warto je przeprowadzać, by mieć świadomość nastrojów panujących w firmie, zwłaszcza, że jak pokazuje badanie firmy manaHR, ponad 63% odejść z pracy pozostaje niewyjaśnionych!
Trudne pytania
Kadra zarządzająca często nie zdaje sobie sprawy z tego, że coś złego dzieje się w ich firmie. Nierzadko wynika to z tego, że brakuje odpowiednio komfortowych warunków dla pracowników do przekazywania niewygodnych informacji. Nawet jednak anonimowe ankiety ewaluacyjne nie ujawnią wszystkich niedogodności, które wpływają na frustrację personelu. Dlatego warto przeprowadzać także tzw. exit interview (ang. wywiad wyjściowy), czyli rozmowy z już odchodzącym pracownikiem, który więcej i szczerze powie, ponieważ ma mniej do stracenia. Jednak w przypadku pewnych kwestii, jak na przykład stosunki międzypracownicze, również ta metoda niekoniecznie przyniesie pożądany efekt. Korzystać można z wielu metod, ale wszystkim powinna przyświecać jedna idea – należy trzymać rękę na pulsie. Im częściej i szybciej się reaguje na negatywne nastroje, tym większa szansa, że pracownicy zostaną w firmie na dłużej.
Koszt czy inwestycja
Dobrze wykwalifikowani pracownicy to główny filar każdego przedsiębiorstwa. Dlatego należy w nich inwestować. Skoro jednak pracownik może odejść z pracy po krótkim okresie, to czy wciąż jest to inwestycja? Wszystko zależy, oczywiście, od perspektywy. Dla pracodawcy, który nie przystosował się jeszcze do zmian, które zaszły na rynku pracy i nie może pogodzić się z fluktuacją, pracownik zawsze będzie kosztem. Z drugiej strony rotacja jest zjawiskiem naturalnym, mimo że w ostatnich czasach wzmożonym. Jak wiemy, w przyrodzie jednak nic nie ginie, więc nawet, jeśli wykwalifikowani pracownicy odejdą od nas do konkurencji, to jest duża szansa, że pojawią się nowi już doświadczeni kandydaci, którzy będą chcieli dołączyć tym razem do nas. Gdyby wszystkie firmy zaczęły odpowiednio inwestować w pracowników, to rynek wypełniłby się kompetentnymi kandydatami. Jest to niewątpliwie sposób na adaptację, na którą muszą się zdecydować pracodawcy, którzy chcą pozostać konkurencyjni.